Kasztanowiec zwyczajny ludowy zabobon, czy skuteczność?
Przez nasze życie przewija się wiele osób, wiele autorytetów – tych prawdziwych i tych samozwańczych. I chyba każdy w swoim życiu chociaż raz, albo dwa spotyka osobę, która wpływa na całe jego dalsze życie. U mnie taką osobą była Moja Babcia – człowiek o najlepszym na świecie sercu i skarbnica wiedzy. Nie chodzi mi tutaj o wiedzę typu „wiem lepiej”. Taką wiedzę można łatwo podważyć i kwestionować. Mam na myśli wiedzę pełną życiowej mądrości, wiedzę wręcz magiczną, której nie nauczymy się z książek, nie wyniesiemy z żadnej szkoły, chyba że jest to szkoła życia. Babcia byłą ostoją naszego domu, prawdziwą strażniczką domowego ogniska. Bez wyjątku otaczała troską wszystkich domowników, włącznie z gołębiami, które dokarmiała na kuchennym parapecie.

Babcia przekazała mi między innymi wielką wrażliwość na przyrodę i szacunek dla wszystkiego co żyje i rośnie wokół nas. Pamiętam, jak którejś jesieni opowiadałam Babci o pięknym, rozłożystym kasztanie, który rósł na polance po drodze z mojej szkoły do domu. Jak jego gałęzie uginają się pod ciężarem dojrzewających kasztanów, wychylających swoje błyszczące, brązowe owoce z kolczastych skórek. Babcia – z westchnieniem zmęczenia przysiadła przy kuchennym stole, uśmiechnęła się do mnie ciepło i poprosiła, żebym zebrała jej trochę kasztanów na nalewkę.
Pamiętam, jak następnego dnia, podniecona tajemniczą mocą kasztanów przybiegłam do domu z plecakiem aż ciężkim od kasztanów, które zebrałam dla mojej kochanej Babci. Patrzyłam zaciekawiona, jak przygotowuje słój z nalewką, a potem zamyka go na najwyższej półce kuchennej szafki. Powiedziała, że nalewka musi tam trochę postać, żeby nabrała swojej mocy. Dowiedziałam się wtedy od Babci, że taka nalewka ma cenne właściwości zdrowotne, a wcierana codziennie w nogi łagodzi ich ból.
Babcia miała rację, ponieważ kasztanowiec zwyczajny (Aesculus hippocastanum) to roślina dobrze znana od wieków. Zawiera on wiele substancji m.in. flawonoidy, garbniki, kumaryny i karotenoidy.
Jednak najcenniejszym jest escyna, czyli mieszanina saponin. Są to związki, które pomagają uszczelniać ściany naczyń krwionośnych i przywracać im elastyczność. Dzięki temu wyciągi z owoców kasztanowca:
- wspomagają prawidłowe krążenie żylne w nogach i prawidłowe funkcjonowanie naczyń włosowatych;
- pomagają łagodzić uczucie ciężkich nóg.

W medycynie naturalnej stosuje się kasztanowiec zwyczajny, ponieważ oprócz pozytywnego działania na przepływ krwi, pomaga zachować ruchomość i elastyczność stawów. Doświadczenia pokoleń potwierdzają badania naukowe, które zawierają wiele danych dokumentujących skuteczność i mechanizmy działania escyny. Dowodzą one, że najskuteczniejszą formą escyny jest jej podawanie doustne. Na rynku dostępnych jest wiele preparatów w formie tabletek czy tez kapsułek. Który, więc wybrać? Najlepiej ten o najwyższej standaryzacji wyciągu z kasztanowca, czyli ten który zawiera najwięcej escyny. Warto również zwrócić uwagę na inne składniki wchodzące w skład danego produktu. W przypadku dobrze skomponowanego produktu wystarczy tylko jedna tabletka dziennie. Do takich produktów należy Varivenol-preparat o najbogatszym składzie na rynku i najwyższej standaryzacji wyciągów roślinnych.
Warto o nim pamiętać szczególnie latem, kiedy wysoka temperatura sprzyja powstawaniu dolegliwości nóg takich jak opuchlizna, uczucie ciężkości, pajączki. Potem pozostaje już tylko cieszyć się urokami lata.